Aktualności

W dniu 19 sierpnia na jarosławieckiej plaży zwanej „Dubajem” wylądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Powodem przybycia tego sprzętu był 67-letni mężczyzna, który tonął na niestrzeżonej plaży.

O godzinie 15:08 WOPR z Jarosławca otrzymał zgłoszenie o tonięciu turysty z Jarocina. Gdy ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego dotarli quadem na miejsce okazało się, że tonący został już wyciągnięty na brzeg przez wczasowiczów wypoczywających w pobliżu. Okazało się, że mężczyzna był pod wodą przez około trzy minuty. Medycy kontynuowali sztuczne oddychanie rozpoczęte przez obecnych tam plażowiczów.

Około godziny 15:30 przywrócono czynności  życiowe. W międzyczasie wezwano śmigłowiec LPR, a gdy ten już lądował powróciła świadomość 67 latka.

Turysta z Jarocina został zabrany śmigłowcem do szpitala w Koszalinie. Jego życie zostało ocalone!

Nawet wypoczywając i relaksując się nad morzem trzeba mieć oczy szeroko otwarte. Zerkajmy nie tylko na dzieci, ale również na dorosłe osoby. Powyższa sytuacja dobrze się zakończyła dzięki czujności pozostałych plażowiczów. Wielkie brawa dla tych ludzi!

Zdjęcia i informacja: Zachodniopomorski WOPR

Dodatkowe informacje

dodano 23 sierpnia 2018

Na naszą skrzynkę wpadła informacja dotycząca niedzielnego wypadku na dubajskiej plaży w Jarosławcu. Informację przekazał Sławomir, który bezpośrednio uczestniczył w zdarzeniu:

„Fakty są takie, że tonęła kobieta i mężczyzna. Razem z innym turystą zaczęliśmy płynąć w ich kierunku. Tonący mężczyzna był dalej więc kolega popłynął pierwszy do kobiety, a ja drugi. Razem wyciągnęliśmy kobietę, bo sam nie dałby rady. Na morzu była straszna "cofka".

Jak już złapaliśmy grunt, kolega z ratowaną kobietą udał się w stronę brzegu, a ja popłynąłem za mężczyzną. Był on na głębokiej wodzie, a zanim do niego dopłynąłem to już był pod wodą - tonął.

Rozpocząłem holowanie mężczyzny do brzegu, a w trakcie dołączył kolega. Reanimacja odbyła się na brzegu, a ratownicy WOPR przypłynęli jak mężczyzna już oddychał. To są prawdziwe fakty!”