Dziś do naszej skrzynki pocztowej wpadł mail od czytelników z ulotką o Jarosławcu. Owa ulotka to reklama w języku niemieckim z 1939 roku. Na zdjęciach widać m.in.: fragment gospodarstwa, wóz między polami ze zbożem, zalesioną wydmę, latarnie, klif, kąpielisko oraz Jarosławiec z lotu ptaka.

Skany tego materiału zamieszczamy poniżej.

Proszę kliknąć w obrazek aby go powiększyć.

Z ulotki tej można wyczytać że w 1939 r. w nadmorskiej miejscowości można było bezproblemowo kupić mięso i inne produkty spożywcze. Mieszkało tutaj około 330 osadników (głównie rolników i rybaków).

Również w tamytch latach była pobierana opłata klimatyczna. Pierwsza osoba płaciła 0,20 RM, druga już połowę mniej (RM - RentenMark - marki niemieckie). Dzieci do lat 6 były zwolniote z tej opłaty. Średnie ceny wypoczynku wynosiły za pokój dwuosobowy z kuchnią: 10-14 RM tygodniowo; pokój z dwoma łózkami dwuosobowymi z kuchnią 20-25 RM za tydzień.

Na wniosek można było otrzymać zamykaną kabinę kąpielową (za około 3-5 RM za cały okres pobytu). Ponadto można było się kąpać tak często jak się podobało, a łazienki były bezpłatne.

W lecie 1938 roku było około 1700 wypoczywających osób. Zachwalano dobre połączenie - do Sławna dojazd drogą kolejową a następnie można było skorzystać z pojazdu pocztowego, który codziennie kursował w stronę Jarosławca.

Jako walory turystyczne wymieniano m.in. morze, pobliskie jeziora, wydmy, klifowe wybrzeże, piaczyste plaże oraz hostele.

Ciekawą, wspomnianą w ulotce, informacją jest to że do Jarosławca docierał już prąd!